wtorek, 23 kwietnia 2013

What the hell with us.


Tytuł: What the hell with us.
Paring: ChanBaek
Długość: Chaptered
Rodzaj: Dramat, Romans,Psychologiczny, Kryminał
Rating: G, NC-17



Prolog.




Seoul,  15 kwietnia 2013r.
Drogi Baekhyunie,

Piszę ten list setny raz, każdą poprzednią kartkę gniotłem w dłoniach  odrzucałem za siebie. Nawet nie chcę się odwrócić, by zobaczyć ile takich papierowych kul leży za moimi plecami na dywanie. Nie wiem jak mam to wszystko powiedzieć, co napisać i jak to ująć, aby oddało wszystko to, co czuję.
Sam wiesz, że w wyznawaniu uczuć jestem beznadziejny, ale wiesz też, że zawsze starałem się być wobec Ciebie taki, jaki chciałeś, abym był. Jednak nie zawsze mi to wychodziło, przepraszam.

Na początek myślę, że powinienem Cię przeprosić…
Baekhyunnie… Przepraszam, naprawdę przepraszam Cię za tą litanię ostrych słów. Tak bardzo chciałbym się wtedy ugryźć w język i nie powiedzieć nic więcej… Wiesz, że mam wybuchowy charakter i łatwo najmniejszą błahostką wyprowadzić mnie z równowagi… Ale wiem, to mnie nie usprawiedliwia. Przepraszam za to, że byłem na tyle beznadziejny, by nie podołać tak prostej obietnicy. Przepraszam, że nie potrafiłem pohamować swojej siły. Przepraszam, że nie potrafiłem zatrzymać ręki. Przepraszam, że znowu sprawiłem Ci ból. A wiem, że ten ból jest gorszy od tego fizycznego…

Chciałbym cofnąć czas i postarać się bardziej, dla Ciebie. Teraz kiedy siedzę tutaj całkiem sam i muszę znosić dochodzące krzyki zza ściany widzę, jak wiele wnosiłeś do mojego życia pozytywnej energii i małymi krokami pomagałeś mi stawać się zupełnie innym człowiekiem. Gdyby nie Ty, dawno stoczyłbym się na samo dno, albo już nie raz siedziałbym za pobicie.

Byłem głupi.
W sumie nadal jestem.
Siedzę w tej dziurze zabitej dechami, nie szukam porządnej pracy, tak jak kiedyś szukałem jej dla Ciebie. I tak z każdej mnie wyrzucają po kilku dniach podając jako powód moją wybuchowość i brak pohamowania. Po którejś takiej sytuacji po prostu zrezygnowałem. Po prostu… Myślę, że jestem do niczego. Aczkolwiek chciałem… Ja po prostu… Dziękuję.
Dziękuję Ci, Baekhyunie. Dziękuję za wszystko i mam nadzieję, że kiedyś mi wybaczysz.

~ Twój Park Chan Yeol.

PS. Kocham Cię…

  Czytając jego słowa czułem nieodpartą ochotę wybiec z domu i pójść prosto do niego. Nawrzucać mu prosto w twarz wszystko to, co mam mu do powiedzenia, a potem wpić się w jego usta uwieszając u się na szyi i zapomnieć o wszystkim jak o jednym, bezsensownym śnie. Jednak to było tak bardzo niemożliwe. Kisiłem się w domu, w zachodniej części Londynu i nie wiedziałem co mam z sobą zrobić. Sam nie wiem, czy podjąłem dobrą decyzję… Może nie powinienem był się wtedy wyprowadzać? Ale… Do dziś pamiętam tamtą kłótnię. Wtedy po raz ostatni złamał swoją obietnicę, a ja nie miałem już siły, aby znieść to kolejny raz… Jednak mimo naszych kłótni, ciężkich chwil, były też te dobre, magiczne. Pamiętam ten wieczór, gdy wprowadziłem się do niego i podczas jego nieobecności wszystko uporządkowałem. Miał wtedy taki bałagan w mieszkaniu… Ciekawe, czy nadal taki ma… Po jego powrocie zjedliśmy razem kolację. To była nasza pierwsza wspólna noc. Pamiętam każdy jego zachłanny pocałunek, każdy energiczny ruch, który wykonywał i ciche pomruki wydobywające się z jego gardła pod wpływem narastającego podniecenia.
Wspaniałą chwilą była także ta,  gdy pierwszy raz zatrzymał rękę. Opuścił ją bezwładnie wzdłuż ciała, a po chwili przyciągnął mnie do siebie i przytulił. Wtedy naprawdę myślałem, że uda mi się go zmienić, uratować… Naprawić. Niestety realia były zbyt okrutne dla naszej dwójki. Widocznie nie byliśmy sobie pisani, szkoda. Mam nadzieję, że nie stoczy się już niżej i znajdzie wreszcie linię graniczną… Że zobaczy wreszcie, że naprawdę musi przestać…

11 komentarzy:

  1. awww. ♥ dobrze ci służę, jak widzę. xD ale no *_* to będzie chyba mój pierwszy ChanBaek w życiu, ale już się jaram tym, czego tu jeszcze nie ma i nie wiem co będzie. XD także byłe do przodu, Nojzik! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Tytuł przywodzi mi na myśl piosenkę B.A.P, czyżby to była jakaś inspiracja?
    Moi ulubieńcy z EXO-K, ciekawa jestem.
    Ten list Channyego, wow. Czytając go miałam takie dziwne uczucie w brzuchu, sama nie umiem do końca tego określić.
    Czyli co? On go bił, on ogólnie jest taki agresywny? Będzie jakiś ciąg dalszy, bo do końca nie ogarniam?
    Szczerze mówiąc chciałabym przeczytać tą historię od początku, co się działo między nimi kiedy byli razem i dlaczego to się skończyło!

    OdpowiedzUsuń
  3. agresywny Channie? o ___ o cóż, zdaję się na twoją wyobraźnię < 333 zaciekawiłaś mnie i chcę więcej! a ten list. . . był taki. . . cudowny i szczery. tt ^ tt oby Baekhyun mu wybaczył! czymam kciuki ;33

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że mi tego nie zrobisz, i nie zostawisz opowiadania w jednym odcinku, który tylko pobudza wyobraźnię... ;_;

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam to, kiedy stwarzasz zupełnie nowego bohatera, który ma wygląd i nosi imię tych, których znamy. Kocham, kocham, kocham to po prostu *-*. Jest w tym magia, wiesz o czym myślę :D Matko! Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że Chanee może być agresywny, bić Baeka o_O. A z jego barwą w głosie, to musiałby być niezłe krzyki..... ;oo Kurczę, zaczynasz tak jakby od końca? ;> Interesujące, że nie mogę się tego domyśleć. Hmm... Oczywiście czekam na kolejny chapter ♥ ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem nawet co powiedziec.... to jest piekne <3 nawet jesli przez moment sie pogubilam <3333333

    OdpowiedzUsuń
  7. NOOOOOOOJZZ! OMG, jaką ja jestem głupią zołzą, że nie zaczęłam tego wcześniej czytać. Głupia ja <3 Dobra, dobra, czytam dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. ;O aha, fajnie że dodał się CAŁY komentarz ..

    OdpowiedzUsuń
  9. O, o, o, o, widzę coś fajnego! Dawno nie czytałam dobrych ff, więc cieszę się, że natrafiłam na Twój, szczególnie, że po przeczytaniu prologu mam nieodparte wrażenie, że spodoba mi się Twój styl. Już teraz mi się podoba! Natomiast motyw Chanyeol'a, który nad sobą nie panuje... taaaaak, lubię to.
    Zabieram się za kolejne części i trzymam kciuki!
    Hwaiting!

    OdpowiedzUsuń
  10. 35 yr old Physical Therapy Assistant Bernadene Matessian, hailing from Laurentiens enjoys watching movies like Los Flamencos and Shopping. Took a trip to Archaeological Site of Cyrene and drives a VS Commodore. pojawiaja sie na tej stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń
  11. prawnik rzeszów - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, kancelarią prawną z siedzibą w Rzeszowie. Jesteśmy małą kancelarią, dopiero zaczynamy swoją działalność, dlatego potrzebujemy dotrzeć do większej liczby osób. Oferujemy usługi prawnicze i musimy rozpowszechnić naszą nazwę, więc jeśli masz czas, aby napisać o nas, będziemy wdzięczni. Chciałabym podziękować za poświęcony czas, ponieważ wiem, że jesteście bardzo zajęci i naprawdę to doceniamy. Jeśli masz jakieś pytania, proszę nie krępuj się pytać.

    OdpowiedzUsuń